środa, 14 stycznia 2015

15.

- Nie. Rób. Tak - mówiłam przez śmiech. - Nie. Lubię. Cię. Już.
- Co powiedziałaś?
- Że. Cię. Nie. Lubię.
- Nowakowska...
Objął mnie w talii i złączył nasze usta.
Oddałam pocałunek. Był idealny. Z resztą jak każdy.
Popchnęłam go na łóżko i usiadłam na niego okrakiem. Wplątałam palce w jego włosy.
- I co? Nadal mnie nie lubisz? - zapytał, cofając delikatnie głowę.
- Zawsze umiesz wszystki rozwalić - burknęłam i położyłam się na jego klatce piersiowej.
- Kocham cię.
Czy byłam w stanie powiedzieć to teraz?
Bez presji?
Prosto z serca?
- Kocham cię - szepnęłam, nie do końca wiedząc czy usłyszał.

***

Pojechałam autobusem na Podpromie.
Byłam stałym gościem, odkąd Piotrek załatwił mi dorywczą pracę jako fotograf drużyny.
Nie wiem jak to się stało, ale na jednej połowie trenowali Rzeszowianie, a na drugiej Skrzaty.
Kurde, to było coś.
Zaczęłam robić masę zdjęc Karolowi i Andrzejowi, krórzy widząc to starali się robić głupie miny.
- Czy mam być zazdrosny? - Podbiegł do mnie Nikolay i cmoknął w policzek.
- No wiesz... Hmmm - zastanowłam się - Ciasteszka z nich - szepnęłam.
- Jak chcesz - burknął obrażony i odszedł.
Postawiłam aparat na stoliku i pobiegłam za nim.
Dogoniłam chłopaka i wskoczyłam na jego plecy.
- Koooooocham cię - wyznałam, całując jego skroń.
- Jesteś idiotką - szepnął.
- Twoją idiotką - poprawiłam go.
- Majka, bo powiem ojcu - zaśmiał się Pit. Spiorunowałam go wzrokiem.
- Pani Nowakowska jak zawsze rozwala treningi - skwitował Lotman.
Miał rację.
Gdy tylko się pojawiałam, to robiłam zamieszanie.
Albo żartowałam, albo wbiegałam na boisko.
Cokolwiek.
- Nowakowska? - Niko odwrócił się. To był Wrona.
- Mhm, ale niedługo Penchev - krzyknął Ignaczak, a ja się zarumieniłam.
Już szykują ślub.
Boże.
W gorącej wodzie kąpani.
- Jestem siostrą Pita - powiedziałam, dalej siedząc na plecach przyjmującego.
- I dziewczyną Nikolaya - dokrzyczał Ignaczak, a ja miałam ochotę go zabić.
- Widzisz Andrzej? Nici z podrywu - poklepał kolegę po plecach Mariusz.
- Na Galę bedziesz musił iść z kimś innym - wytknął Wronie język Karollo.
- Przypominam, że ona jest moją siostrą - burknął mój brat.
- I dziewczyna Nikolaya - krzyknął ponownie libero i wszscy zaczęliśmy się głośno śmiać.
Poczułam jak mój telefon zawibrował w kieszeni. Zeskoczyłam z pleców mojego chłopaka.

Od: 553 763 294
Jeszcze raz dotkniesz Nikolaya to zobaczysz, że nie będzie Ci do śmiechu.

★★★

Przepraszam, że krótki, ale w 3 gimnazjum nie jest ani kolorowo ani przyjemnie.
Obiecuję, że jak będę miała ferię, to będą dłuuuuugie i nie będziecie chciały czytać! :3

10 komentarzy = 16. w SOBOTĘ!

Hania.

13 komentarzy:

  1. Czekam z niecierpliwością, super, jedyny minus jest taki, że są za krótkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam sie z kometarzem z góry ...:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ohohoh, czyzby jakas psychofanka, lub byla dziewczyna Niko?? Czekam z niecierpliwoscia na nastepny. :-)
    Do nastepnego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo że krótki to i tak super :-) Do następnego

    OdpowiedzUsuń
  5. Przedewszystkim - SUUUUUPER!!! a po drugie - krótkie ;) Akcja się rozkręca, Krzysiu papla , nie mogę się doczekać soboty <333 I jakoś mi sie ie wydaje że nie będzie mi sie chciało tych długch czytać :D Pozdrawiam wszystkich kochani :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zacznę od końca - serio jesteś w 3 gimnazjum?! Piszesz tak świetnie i dojrzale, że oceniłabym Cię na więcej (średni komplement, wiem), ale uwierz, ja studiuję polonistykę i nie wiem, czy potrafiłabym tak zachęcić czytelnika do regularnej lektury swojego bloga. A co do rozdziału - oczywiście nie zawiodłaś (obie nie zawodzicie). Ma dziewczyna powodzenie. Najpierw pomyślałam, że to sms od Dawida, ale czytając komentarze stwierdziłam, ze to może naprawdę jakaś psychofanka :P Pozdrawiam i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciuu bedzie akcja teraz

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja myślę,że to by było za różowo taka miłość bez przeszkód.No ciekawa jestem co to za dziewczyna wysłała tego sms`a.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny jak zawsze,czekam na następny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdzie ten 16 ? :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Sobota, a tu rozdziału nie ma :(

    OdpowiedzUsuń