wtorek, 6 stycznia 2015

10.

Byłam już przy wejściu na halę.
Weszłam.
Na trybunach siedział tylko on.
Zgasiłam światło i załączyłam telebim.
Na ekranie było widać jego osobę. Siedział wystraszony ale także było widać zdziwienie. Wzięłam do ręki mikrofon.
- Masz mi coś do powiedzenia? - zapytałam.
- Wszystko już wiesz. - rzekł, patrzył w górę i poszukiwał mnie wzrokiem.
- Spytam po raz kolejny masz mi coś do powiedzenia? - nie otrzymałam odpowiedzi. Włączyłam światło i skierowałam się w jego stronę.
Stanęłam przed nim, założyłam rękę na rękę i czekałam aż coś powie.I nic, więc odwróciłam się do niego tyłem. Nagle poczułam jego usta na swojej szyi, czułam się tak dobrze, ale w końcu oprzytomniałam. zrobiłam obrót o 180 stopni i uderzyłam go w policzek.
- Chłopie co ty robisz?!
- Przecież jest ci ze mną dobrze, nie rozumiem o co ci chodzi.
- Myślałeś ,że się nie dowiem? Dlaczego mnie okłamałeś?
- Zależy mi na tobie Maja, kocham cię.
- Daruj sobie. - machnęłam ręką i poszłam do wyjścia.
Zaczął padać deszcz. Szłam ulicami Rzeszowa i wpatrywałam się we wszystkie zakochane pary.
Usiadłam na ławce.
Ludzie podchodzili do mnie i pytali czy wszystko dobrze.
To było bardzo miłe z ich strony.
Wróciłam do domu, a tam zastałam swoich rodziców grających w twistera.
- Mamo jest Piotr? - wzięłam ręcznik i wytarłam swoje włosy.
- Tak jest z Michałem jak się nie mylę i Olą.
- To oni są razem?
- Ty nie wiesz? Już od kilku miesięcy. - odpowiedziała moja mama. - dobra Wojtek kończymy już grę, wszystko mnie boli.
Poczłapałam schodami na górę i weszłam do pokoju swojego brata. Na łóżku siedział właśnie on..jego ręka leżała na ramieniu mojej przyjaciółki,a Żurek wpatrywał się w nich jak w obrazek.
- Ehem..przeszkadzam wam? - zakaszlnęłam i weszłam do środka.
- Nie no, co ty? - i szybko zabrał z niej rękę.
- O Maja właśnie na ciebie czekałam. - podeszła do mnie Olka i przytuliła się.
- Maja, Niko mówił ,że jutro przyjdziesz z nim na imprezę. Proszę tutaj zaproszenie ,a ja już będę leciał. To do jutra wszystkim.
Nastała cisza, wszyscy patrzyli się na siebie i żadne nie potrafiło się wysłowić.
- Kiedy zamierzaliście mi o tym powiedzieć?
- Jesteś moją siostrą i wiesz dobrze ,że bym ci powiedział. Ale się baliśmy twojej reakcji.
- Głupku! Przecież ja wiedziałam ,że wy coś do siebie czujecie, ja chce dla was jak najlepiej. Nie musieliście kryć tego przede mną.
- Dobrze przepraszamy. -  powiedzieli równocześnie. I wszyscy razem się przytuliliśmy.
- A jak tam z Dawidem? - zapytał Piotrek.
- Nie mów mi o nim ,bo mnie zaraz szlak trafi. - skrzywiłam się i nagle z mojej kieszeni dobiegł odgłos SMS.
Wzięłam do ręki telefon i otworzyłam zawartość.
OD DAWID:
Maja przepraszam cię za wszystko ja nie chciałem, nie chcę cię stracić. Zależy mi na tobie bardziej niż na kimś innym.
Nie odpisałam.
Opuściłam pokój brata i poszłam wziąć prysznic.
Już po chwili leżałam w swoim łóżku.
Mój telefon ,który położony był na szafce nocnej nagle się zaświecił.
Odblokowałam klawiaturę ,a tam wiadomość:
"Nie mogę doczekać się jutra, dobranoc! <3 "


xxxxxxx

No i mamy 10 :D 
Podoba się? Jak oceniacie naszą pracę w skali od 1-5?

10 kom = następny <33

Kasiaa.


12 komentarzy:

  1. Jest na 5! Superowy. Do następnego

    OdpowiedzUsuń
  2. 5 i to na 100% Dajcie już następny :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział
    Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. brak mi słów normalnie przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  5. wiedziałam ze zrobi furrore :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście 5, chociaż ten rozdział zdecydowanie za krótki ;-) czekam z niecierpliwością co wydarzy się na imprezie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie, mogę czytać i czytać Wasze opowiadanie! Czekam na dalszy ciąg! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Domagamy się więcej rozdziałów, może jakiś maraton? Świetnie piszecie!
    PS Czemu u Was wyskakują takie dziwne godziny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam pojecia co z tymi godzinami -,-

      Usuń
  9. super tylko troche krutki:)

    OdpowiedzUsuń