poniedziałek, 23 lutego 2015

PATRYCJA 10

-Wiedziałem ,że kiedyś to się musi stać. - wtedy pojawił się Łukasz. Był przygnębiony, oczy jego błyszczały jak perełki.Widać ,że chciał uronić łzy, lecz był twardy. Zachowywał twarz pokerzysty. Nie dawał po sobie poznać tego jak jest mu źle.
Wiedziałam ,że cierpi przeze mnie.
Wiedziałam ,że mi wybaczy, chociaż będzie do mnie czuł wstręt i nienawiść. Wspaniałe 4 lata spędziłam w jego ramionach. Dawał mi ciepło którego mi brakowało. Dzięki niemu powróciłam do normalnego życia i nadał jemu sens istnienia. Chociaż moje serce nadal nie przestało kochać FABIANA!
Nie mogło o nim zapomnieć, chociaż się starałam.
Bałam się jego reakcji ale także tego jak to zniesie.
Miałam ręce jak z galarety. Trzęsły się i nie mogłam tego kontrolować. Bałam się mu spojrzeć w oczy.
Szczególnie gdy zobaczył mnie w koszulce siatkarza. Głowę miałam spuszczoną, Fabian spoglądał raz na mnie, raz na Łukasza,a on patrzył w sufit.
Było strasznie cicho, słychać było tylko głośny oddech mojego męża.
Wiem ,że był przygotowany a ta chwile, na to ,że to kiedyś nastąpi.
I wtedy przypomniał mi się ten dzień, wtedy co razem rozmawiali w barze.
Może to było właśnie o mnie? Nie wiem. To było w tym momencie już nieistotne.
Musiałam mu wszystko wyjaśnić, nie mogłam dalej tego ciągnąc i go oszukiwać. Być na tzw dwóch frontach.
Nie potrafiłabym tak.
Nienawidziłabym za to sama siebie.
- Łukasz...- szepnęłam unosząc głowę do góry. Oboje z nich spojrzało na mnie. - muszę Ci coś powiedzieć.
I nagle wparowała do nas jak burza Daga.
- Ej Patka, on już... - nie dokończyła, zamurowało ją. Pewnie chciała nas poinformować ,że Łukasz już tu jest, lecz nie zdążyła.
I znowu nastała cisza.
Ta cisza była gorsza od rozmowy, każdy gest mógł być źle zinterpretowany, dlatego nie wytrzymałam. Musiałam się wysłowić, lecz nie mogłam tego poukładać w logiczna całość.
- Daga możesz zostawić nas samych? - zapytałam, a moja koleżanka wskazała na drzwi i wyszła. Zaraz za nią ruszył Drzyzga.
- Fabian poczekaj. - powiedziałam bardzo wysokim głosikiem.
- Patka, musicie to razem wyjaśnić. Ja zaraz wrócę. - kiwnęłam głową,a siatkarz podążył w ślady Dagi.
Podeszłam do Łukasza i złapałam go za dłonie.
- Łukasz pamiętaj! Jesteś świetnym mężczyzną. Każda dziewczyna może być twoja, gwarantuje to! Wiem ,że to co ci teraz powiem , nie będzie miłe. Dziękuje ci za te wszystkie dni spędzone razem. Za to ,że pomagałeś mi ułożyć wszystko na nowo. Lecz ja przez te kilka lat nadal o nim nie zapomniałam. Zmarnowałam ci te lata.
- Patrycja posłuchaj ja.
- Łukasz poczekaj, daj mi skończyć. Wiem ,że jestem winna. Ale muszę teraz to powiedzieć. Chce rozwodu! - po tych słowach podeszłam do okna.
- Ale.... - nie dokończył po raz drugi, ponieważ wszedł właśnie Fabian. - mógłbyś zostawić nas samych? - zapytał.
- Łukasz, niech zostanie. On też ma ci coś do powiedzenia.
- Chłopie, ja wiem ,że ją zraniłem. Ale nie wyobrażam sobie życia bez niej. Tyle lat minęło, aż w końcu los się do mnie uśmiechnął i pomógł mi ją odnaleźć.  Pamiętasz naszą rozmowę w pub'ie? - zapytał rozgrywający. "Pamiętaj trza walczyć , nawet jeżeli raniłbyś tego drugiego"
- Tak, i wtedy już wiedziałem, że to o PATRYCJĘ LESZCZYŃSKĄ, MOJĄ ŻONĘ CHODZI.Powiedziałeś mi to, a ja już miałem  - usłyszeliśmy jakby ktoś się krztusił piciem po tym co powiedział Łukasz.
A jednak, on to wszystko wiedział...
Ale dlaczego nic nie powiedział?
Czy ja o czymś nie wiem?
Byłam zaskoczona i zirytowana jednocześnie....


*****

c z e ś ć    w s z y s t k i m , k t ó r z y   t o   c z y t a j ą !!

W końcu zaczyna się rozkręcać na maksa :D
Jak myślicie co będzie dalej?
A no nie wiem...
Dowiedzcie sie czytając dalej ♥

Paa.

K.

6 komentarzy:

  1. Kurcze to się skomplikowało :-/ Widać, że Łukasz nie chce rozwodu i byłby w stanie wszystko jej wybaczyć. Jednak musi zwyciężyć prawdziwa miłość :-) Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myślę, że on kogoś ma, ale bardziej mu na Patrycji zależy. Ale mam nadzieję, że będzie zFabianem

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze! Mysle, ze Lukasz tez cos ukrywal. Moze tez byl w tym zwiazku aby o kims zapomniec. Ciezkie sa takie sytuacje ale mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy. :-) Oby byli szczesliwi!
    Do nastepnego!

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się z komentarzami u góry,że Łukasz też kogoś ma :) wierzę,że Patrycja będzie z Fabianem szczęśliwa

    OdpowiedzUsuń
  6. coś długo każecie czekać :/

    zapraszam do siebie :)
    http://pasja-to-nie-wszystko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń