Kolejne dni mijały....NIGDY i to prze NIGDY nie sądziłam ,że spotkam swoich idoli a co dopiero z nimi zamieszkam. Czułam się jak w śnie, i nie chciałam się z niego obudzić.
Chłopaki spali ,a ja cichaczem poszłam do łazienki. Wykonałam poranną toaletę , uczesałam się , przebrałam się i wyszłam. Szłam korytarzem do pokoju. Nagle przede mną stanął Karol... i zapytał:
- Gdzie byłaś?
- A daleko , daleko - puściłam mu oczko i poszłam do pokoju.
Usiadłam na kanapie i zaczęłam szukać ofert pracy. Musiałam się w końcu usamodzielnić a nie być ciągle ciężarem dla chłopaków. Poszukać własnego mieszkania, lub wynająć malutki pokój u obcych ludzi.
Karollo, Buszu, Wroncia byli na 3-godzinnym treningu więc miałam chwilkę dla siebie. Włączyłam muzykę i zaczęłam tańczyć jak szalona... nie mam pojęcia co mnie napadło. Gdyby ktoś to widział spaliłabym się ze wstydu. Zmęczona padłam na łóżko, zerknęłam na zegarek i przeraziłam się.... jeszcze 15 min i wracają z treningu, a pokój wyglądał tragicznie wraz ze mną. Zaczęłam szybko sprzątać i w między czasie rozczesywać włosy.
Nagle usłyszałam zgrzytanie klamki.... szybko usiadłam i wzięłam do ręki książkę. Weszli i zapytali :
- Masz ochotę iść dzisiaj z nami do dyskoteki?
- Jasne :) - odpowiedziałam
Rafał usiadł przy stole i coś tam robił w laptopie. A ja Karol i Andrzej graliśmy w karty... hazardziści z nas hahahahaha. W niektórych momentach spoglądałam na Rafała, siedział jakiś uradowany. Nikt nie wiedział dlaczego. Miał jakiś powód ale nikomu nie chciał powiedzieć.
Za 30 min mieliśmy wychodzić do klubu. Poszłam do łazienki i przebrałam się w sukienkę, pomalowałam, ubrałam buty i wyszłam. Kłos i Wrona patrzyli na mnie jak wryci tylko Buszek był obojętny.
Ślicznie wyglądasz! - powiedział Andrzej.
Dziękuje, wy też całkiem nieźle. - oznajmiłam i wyszliśmy z chłopakami z pokoju kierując się w stronę samochodu.
Po jakiś 15 min byliśmy już na miejscu weszliśmy do klubu. Usiedliśmy przy stoliku i.........
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
No hej , :D
Dawno się nie odzywałyśmy, no ale miały być 5 kom i jest mi naprawdę przykro ,że tego nie zdziałaliście ;ccc Nie chciałam dłużej czekać więc postanowiłam dodać kolejny, mam nadzieje ,że wam się podoba. Nie jest jakiś najlepszy :D
Rozdziały będą dodawane co 3 dni :)
CZYTASZ = KOMENTUJESZ <3
paaaaaa
fajny rozdział czekam na nastepny ciekawi mnie co się dzieje z Buszkiem
OdpowiedzUsuńDlaczego aż 3 dni każesz mi czekać na kolejny rozdział? To katorga... to czekanie... Pisz więcej, bo świetnie Ci to wychodzi! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Martyna :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń