Z dnia na dzień coraz gorzej się czuł.
Łapała go grypa, w tym najgorszym momencie.
Myślał, próbował coś ze sobą zrobić ale na nic.
Ona się nim bawiła.
On nie potrafił się sprzeciwić, niestety.
To było silniejsze od niego.
Blanka nic nie pamiętała.
Następnego dnia, zjawili się w szkole.
Dziewczyna cały czas siedziała przy boku tamtego.
A Kacper?
Kacper marzył, można powiedzieć ,że nie był obecny, jedynie fizycznie.
Wiedział ,że ona nie mówi nic na poważnie.
Miała go nie zostawiać, być przy nim...ale jednak NIE!
Czuł się coraz gorzej, przed oczami miał czarne plamy.
Gorączka 39, ale i tak musiał się z nią zobaczyć.
Ale ona tak perfidnie go olała.
Zaczynała się lekcja...
Kacper ledwo co wszedł do klasy...kiwał się z lewej na prawą.
Wszyscy byli przestraszeni, widzieli ,że coś z nim nie tak.
Tylko nie ona i ten chłopak.
Byli zajęci sobą.
Zemdlał...
Wezwali pogotowie...
Wtedy właśnie sobie o nim przypomniała...
Czy można ją nazwać PRZYJACIÓŁKĄ?
xxx
Cześć i czołem :D
WAKACJE <3
Macie jakieś plany związane właśnie z nimi hmmmm?
"Czy można ją nazwać przyjaciółką?" - odpowiedzcie na to pytanie :d
Do zobaczenia ! Paaa
NIE! a co za wredna.... dopowiedzcie sobie same :/
OdpowiedzUsuńbiedak :( żal mi go :/
czekam na kolejny i zapraszam do siebie na ZB9 <3
http://ukryci.blogspot.com/