- Mieszkamy u mnie i bez dyskusji. - kłócił się ze mną Fabian.
- Alee.
- Nie ma żadnego ale, mój dom jest o wiele wiele większy od twojego mieszkania. - zaczął gilgotać mnie po biodrach.
- No dobra. - zrobiłam cwaniacką minę i wyciągnęłam walizki z szafy w przedpokoju.
Tyle pakowania.
Zastanawiałam się, gdzie ja pomieszczę wszystkie te manatki.
A do tego jeszcze, nowe rzeczy dla dziecka.
To będzie chłopczyk!
Imię jakie ma mieć pozostawiłam dla Drzyzgi.
Fabian zaczął znosić moje rzeczy do samochodu.
Najpierw zawiózł jedną turę. A potem pozostałe już razem ze mną,
Pierwszy raz byłam w jego nowym domu.
Kupił go niedawno, jeszcze wtedy ,gdy byłam w szpitalu.
Nacisnął klamkę i popchnął drzwi.
Na ścianie wisiało pełno naszych zdjęć. Z dzieciństwa. A nawet teraźniejsze, które robiliśmy ,gdy byłam jeszcze z Łukaszem....tworzyły one serce.
- Witaj w domu, kochanie. - powiedział i podniósł mnie wysoko. - Mam dla ciebie niespodziankę.
- Jaką? - zapytałam,
Stałam jak w ryta, a na twarzy miałam wielkiego rogala.
- Musimy gdzieś pojechać.
Kolejne niespodzianki. Zaczynałam już się z każdym dniem bać. Tych pomysłów, Ale co się nie robi z miłości.
Założyłam buty i czekałam na Fabiana przed samochodem.
Otworzył mi drzwi.
Przejechaliśmy już pół Rzeszowa. Aż w końcu skręcił w jakąś uliczkę, gdzie znajdowało się kilka domków. I zatrzymał się przy jednym z nich.
Był biały.
Z wielkim podjazdem i fontanną tuż na środku.
- Gdzie my jesteśmy? - zapytałam, gdy Fabian pomagał mi wyjść z samochodu.
Ale cisza.
Nie odezwał się.
- Fabian? - powtórzyłam.
Znowu nic.
Złapał mnie za rękę i podążyliśmy do drzwi.
Zadzwonił dzwonkiem.
A tam....
Drzwi otworzyła nam jego mama.
Nie pamiętam ,żeby oni tu mieszkali.
Wpuściła nas do środka, po czym Fabian zaprowadził nas do salonu.
- Jeszcze mam jedną niespodziankę. - pokazał na schody ,które prowadziły do górnej części domu.
- Mama? Tata? Pan Wojtek?
******
Wiem ,że krótkie i możecie być na mnie za to źli ;c
Ale teraz wiele powtórek, pomimo tego ,że jestem w drugiej gimnazjum będę pisać testy próbne, które będą bardzo liczyły się do mojej końcowej oceny.
A więc?
Jak myślicie kto wygra?
JW czy Skra?
Lotos czy Sovia?
K.
♥♥♥♥
Co to za niespodzianka? Pisz szybciutko :-) Widać, że Fabian się bardzo stara. Marta
OdpowiedzUsuńsuper szkoda,że krótki :( ale wiem czemu i czasami też tak mam
OdpowiedzUsuńKróciutki ale jak zwykle super <3
OdpowiedzUsuńNowy jak najszybciej ;*
Myślę ,że Skra i Sovia :) Oby :)
OdpowiedzUsuńhttp://chce-zaczac-walczyc.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nowy :)
Krótki ale fajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny :)
Zapraszam na 1 rozdział opowiadania pisanego w duecie o Karolinie i Piotrku Nowakowskim :*
http://chce-zaczac-walczyc.blogspot.com/